Puszczanie kota samopas: przestępstwo czy powinność

cockatiel10 · 29-08-2019 22:50:14

Witam,

Dziś znów poruszę dość kontrowersyjny temat sprzed kilku dni, a mianowicie: czy waszym zdaniem puszczanie kotów wolno, aby swobodnie chadzały sobie po dworze to dawanie kotom swobody, czy głupota i brak odpowiedzialności ze strony właściciela? Liczę na kulturalną dyskusję z uszanowaniem zdania innych oraz z odpowiednimi argumentami i kontrargumentami ^^

Oto moja wypowiedź:

Puszczanie kotów samopas to bardzo kontrowersyjny temat. Od zarania dziejów właściciele tych czworonożnych pupili spierali się ze sobą, czy kota aby na pewno można zostawiać samemu sobie i czy pozwalać mu chodzić własnymi ścieżkami? Odpowiedź brzmi moim zdaniem jednoznacznie - koty to wolne zwierzęta, więc pozwólmy im doświadczyć wolności i dajmy im samotnie wędrować na dworze, a nie na smyczy, czy szelkach. Nie róbmy z kota psa. Odbierając kotu możliwość samotnego zwiedzania otoczenia, bez mocnej ręki właściciela, czynimy go nieszczęśliwym. To tak jakby rodzice, bądź nasi opiekunowie zabraniali nam wychodzić z domu bez ich zgody i eskorty. Czulibyśmy się zniewoleni i smutni. Kot - zwierzę wolne i niezależne potrzebuje zaznania swobody. Nie mówię tu o całkowitym braku opieki nad kotem, czy braku kontrolowania jego wycieczek. Bowiem, kto chciałby aby jego pieszczoch samotnie chodził w deszczu? To samo tyczy się pory zimowej. Podczas tego okresu kot może się łatwo rozchorować i pozwalanie mu na samotne wymykanie się z domu w tym okresie jest niebezpieczne. Moja wypowiedź dotyczy wiosny, lata i ciepłej jesieni. Co do niebezpieczeństw, jakie mogą spotkać naszego pieszczocha podczas wyprawy solo... Istnieje wiele zabezpieczeń przed niemiłymi lub groźnymi sytuacjami. Przed pasożytami zewnętrznymi uchronić kota mogą obroże przeciwpchelne i przeciw kleszczom. Teraz podam linki do kilku takich produktów: Bayer Foresto Obroża na kleszcze i pchły dla psa i kota poniżej 8kg dł. 38cm [Data ważności: 30.09.2023r.], PCHEŁKA OBROŻA PRZECIW PCHŁOM I KLESZCZOM DLA KOTA 30CM, PESS OBROŻA BIO NA PCHŁY I KLESZCZE DLA KOTA PIELĘGNACJA I OCHRONA 35CM, Happs Obroża dla kotów przeciw pchłom i kleszczom 35cm, Beaphar Obroża ochronna dla kota Bea, OBROŻA PRZECIW KLESZCZOM I PCHŁOM DLA KOTA 20-30CM. Oprócz tego w internecie znaleźć można spraye przeciw pasożytom zewnętrzym, mniej trwałe, lecz idealnie nadające się do zabezpieczenia kota na szybko i to w każdej chwili. Oto link do jednego z produktów tego typu: Beaphar FIPROtec ® Spray 100 ml dla psów i kotów. Pasożytom wewnętrznym niestety nie zapobiegniemy, więc konieczne będą częste wizyty u weterynarza w celu odrobaczania, jednak tak czy siak zabieg odrobaczania u kota należy przeprowadzać regularnie. Kolejnym problemem jest aktualna lokalizacja naszego kota. Jeżeli nie chcemy się zamartwiać, dlaczego nie wrócił na noc warto (nie, nie przetrzymywać kota w domu) zaopatrzyć nasze pupile w obroże z adresówkami. Adresówki są do nabycia praktycznie u każdego weterynarza i w prawie każdym sklepie zoologicznym. Na takiej adresówce znaleźć się powinny przede wszystkim numer telefonu właściciela (ewentualnie aktywny adres e-mail), adres zamieszkania opiekuna, ewentualnie może pojawić się też imię i nazwisko właściciela. Dlaczego nie wymieniłam imienia pupila? Z bardzo prostego powodu... Gdy podamy imię naszego czworonoga na adresówce, jakakolwiek osoba może do siebie przywołać nasze zwierzę i nie zawsze może mieć co do niego dobre zamiary. Lepiej więc darować sobie ten szczegół i skupić się na bezpieczeństwie pupila. Adresówki dostępne są też tanio w internecie. Na jednej ze stron z adresówkami możecie wybrać sobie jej wzór oraz napisać co ma się na niej znaleźć, następnie dokonać zakupu i odebrać ją w paczce. Koszt takiej adresówki wynosi 20 zł, za obustronną - 24 zł. Oto link do tej strony:
https://www.pettag4life.pl/?gclid=Cj0KC … wGEALw_wcB. Tu natomiast możemy zamówić obrożę, która będzie pełnić rolę adresówki. Sprytne, prawda? A oto kilka linków ze zwyczajnymi adresówkami: Obroża z imieniem Basic, IDENTYFIKATOR ADRESÓWKA twojego pupila PSA KOTA, Identyfikator Adresówka dla PSA, KOTA - Kwiat MAXI, My Family Adresówka SHINE Łapka, My Family Adresówka CLASSIC Łapka , IDENTYFIKATOR, ADRESÓWKA Z GRAWEREM DLA PSA, KOTA. Na rynku oprócz zwyczajnych blaszek z tekstem znaleźć możemy specjakne adresówki w pormie doczepianego do obroży ,,pudełeczka,, z kartką z informacjami. Oto linki do kilku takich produktów: Trixie 4151 Adresówka srebrna mała dla kota i psa, Trixie Adresówka kolorowa dla kota. Ciekawym gadżetem jest również świecąca adresówka, dzięki której możemy zobaczyć naszego pupila z niedaleka (link do przykładowego produktu). Poza wymienionymi przeze mnie adresówkami istnieją oczywiście te najwyższej jakości. Są to tz. inteligentne adresówki, dzięki którym możemy m.in.: zlokalizować naszego czworonoga, dostać alarm gdy oddali się zbyt daleko od domu, nasłuchiwać dźwięków z otoczenia naszego pupila, w niektórych obecna jest również opcja włączenia lampek led. Całość jest zazwyczaj wodoodporna. Oto linki do kilku takich inteligentnych adresówek: Lokalizator GPS dla Psa lub Kota Wodoodporność IP67, Adresówka firmy CALMEAN, Locon Lokalizator GPS dla psów i kotów BZ.01, LOKALIZATOR GPS DLA ZWIERZĄT PIES KOT APLIKACJA, Lokalizator GPS dla psa/kota, Lokalizator psa/kota notiOne - pasuje do każdej obroży. Innym bardzo często argumentem, który nie przekonuje właścicieli kotów do ich wypuszczania, aby swobodnie chodziły na dworze jest możliwość zapłodnienia posiadanej kotki przed obcego kocura, bądź na odwrót. Wiąże się to często z problemami dotyczącymi nowych, niechcianych kociąt, bądź nabycia przez naszego pieszczocha chorób przekazywanych drogą płciową. Rozwiązanie na ten problem jest bardzo proste - kastracja/sterylizacja kota. Osoby, których zwierzęta mają to już za sobą nie mają z tym problemu. Jednak osoby przeciwne usuwaniu płci zwierzętom lub takie, które nie chcą odebrać swojemu pupilowi jeszcze możliwości rozmnażania się mają przy tym punkcie problem. Jest na niego jednak kilka innych rozwiązań. Dla posiadaczy kocurków dostępny jest produkt Suprelorin, podobno jednak nie ma jeszcze jego wersji dla kotów. Jego działanie jest proste - wprowadza do organizmu naszego pupila substancje zawierające hormony blokujące wydzielanie hormonu testosteronu, przez co nasz czworonóg staje się bezpłodny aż do czasu gdy skończy się działanie podanej mu dawki, a my nie zaaplikujemy kolejnej. Taki zabieg wykonać może również weterynarz, co w tym przypadku wydaje się idealnym rozwiązaniem. W przypadku kotek mamy nieco więcej wyjść. Pierwszym z nich są doustne preparaty antykoncepcyjne dostępne w niektórych klinikach weterynaryjnych. Mają one krótki okres działania, ok. tyfodniowy. Idealne na kilka samotnych wypraw naszych pupili. Istnieje jednak zwiększone ryzyko wystąpienia schorzeń macicy, czy raków sutków. Lepszym rozwiązaniem jest więc stosowanie preparatów iniekcyjnych o przedłużonym okresie działania. Dzięki nim nie ingerujemy zbyt często w organizm kotki hormonami i zmniejszamy prawdopodobieństwo wystąpienia chorób. Na koniec podam ostatni problem jaki pojawia się w kwestii puszcza kotów wolno na dwór, a mianowicie: co się stanie gdy kot w jakiś sposób pozbędzie się adresówki? Jak go wtedy namierzę? Co się wtedy stanie? Odpowiedź na to jest banalna - nic. Nic się nie stanie jeśli odpowiednio wcześnie wszczepisz swojemu czworonogowi tz. czip, dzięki któremu będziesz mógł namierzyć swojego pupila. Działa on na prostej zasadzie - ktoś obcy znajduje twojego kota i widząc, że nie ma obroży/adresówki oddaje go do schroniska. W schronisku zanoszą twoje zwierzę do weterynarza, gdzie sprawdzane jest czy posiada ono czip. Jeśli tak - odczytywany jest z niego kod, po którego wpisaniu pokazują się informacje o właścicielu. Wygląda to na skomplikowane, jednak nie jest. Dzięki wszczepionemu czipowi w 100% jest pewne, że twój zaginiony kot się odnajdzie. Przedstawiłam już wszystkie argumenty za puszczaniem kotów samopas. Wyjaśniłam jak rozwiązać łatwo problemy, które się z tym wiążą. Czas więc na tą nieprzyjemną, jednak konieczną część - czas przedstawić kontrargumenty. Zacznijmy od początku... Po pierwsze: spraye i obroże przeciw pasożytom zewnętrzym nie uchronią w 100% naszego pupila przed pchłami, wszami, kleszczami i innymi nieprzyjemnościami. Zawsze trzeba się liczyć z niemiła niespodzianką na skórze naszego czworonoga. Po drugie: nasz pupil zawsze może zgubić swoją adresówkę lub wyswobodzić się z całej obroży. Brak możliwości namierzenia naszego kota jest nie do zniesienia. Jedynym zawsze działającym rozwiązaniem jest czip, jednak zdarzają się przypadki, gdzie nawet on nie pomógł odnaleźć naszego pieszczocha. Po trzecie: przy wypuszczaniu kotów z eskortą właściciela niepotrzwbny jest zabieg kastracji, kot może zachować swoją płeć bez problemu. Po czwarte: gdy nasz kot będzie chodził swoimi własnymi ścieżkami na drodze mogą mu zawsze stanąć inne koty, między którymi może dojść do krawej jatki, skutkującej ubytkiem na zdrowiu naszego pupila. Po piąte: nawet najlepsze zabezpieczenie nie uratuje naszego czworonoga przed brutalnymi ludźmi oraz przed rozpędzonymi samochodami. Istnieje więc prawdopodobieństwo, szczególnie jeśli mieszkamy w pobliżu uczęszczanych ulic, że dojdzie do nieszczęśliwego wypadku. To koniec moim zdaniem wad wolnego puszczania kotów na dwór. Moim zdaniem te wolne istoty zasługują na doświadczenie swobody i możliwość obierania własnych nie określonych przed kogoś ścieżek. To oczywiście tylko moje zdanie i naturalnie liczę się z tym, że wiele osób uważa inaczej, co akceptuję. Proszę aby wypowiedzi pod tym postem wyglądały mniej więcej tak jak moja: były oparte na jakichś źródłach, doświadczeniach, zawierały argumenty i kontrargumenty, rozwiązania poszczególnych problemów, linki do przydatnych artykułów czy produktów oraz by nie były obraźliwe czy narzucające innym swoje zdanie. Zależy mi przede wszystkim na kulturalnej, miłej dyskusji.

adminka cockatiel10

Nyandra · 30-08-2019 12:04:16

Witam, bardzo chętnie przyłączę się do dyskusji. Tak jak wspomniałaś, to dość kontrowersyjny temat, jednak warty ponownego poruszenia. Osobiście podzielam twoje zdanie co do wypuszczania kotów wolno na dworze. Ten spór bardzo męczy wszystkich posiadaczy/wielbicieli kotów, jednak moim zdaniem nie ma on sensu. Każdy niech robi jak chce. Nie widzę nic złego zarówno w prowadzaniu kotów tylko na smyczy/szelkach oraz w puszczaniu kotów samopas, gdyż sama daję wolną rękę moim pupilom. Uważam, że jako wolne zwierzęta zasługują, aby pozwolić im chadzać ich własnymi, nieodgadnionymi ścieżkami. Problem pasożytów zewnętrznych rozwiązałam właśnie sposobem obroży przeciwpchelnej, przew kleszczom i innym pasożytom zewnętrznym. Ja stosuję od czterech lat takie obroże firmy Foresto i jak na razie świetnie się sprawdzają. Oto link do strony, z której ostatnio zamawiałam ten produkt. Na początek jednak w celu przetestowania działania tych gadżetów polecam Obroże przeciw pchłom i kleszczom dla małych psów i kotów Happs 35 cm. Kolejny problem, który wymieniłaś, z którym muszę się zgodzić to częstsze witzyty u weta w celu odrobaczania czworonoga, dla mnie to jednak nie problem, gdyż zaprzyjaźniona z najbliższą pani weterynarz dostaję atrakcyjne zniżki heh No i na sam koniec dochodzi kwestia niebezpieczeństwa związanego z nieplanowaną ciąża naszej podopiecznej. Ja radziłabym tu sterylizację. Moje koteczki: Shadow, Śnieżka i Santa Maria przeszły ten zabieg pomyślnie. Co do kocurów wykastrowany jest tylko Dusty. Płodną Nutkę zawsze mam na oku, więc nie grozi jej niezaplanowane potomstwo. Co do Nathaniela, który również nie przebiegł tego zabiegu - jest pod stałą moją opieką, ponieważ jest nowym członkiem naszego stadka. Dopiero zwiedza i zapoznaje się ze swoim nowym domem, a co dopiero podwórkiem. Zastanawiam się, czy w jego przypadku nie zastosować hormonalnej antykoncepcji, dzięki którym w późniejszym okresie, gdy dojrzeje płciowo mógłby zostać ojcem kolejnych kociąt Nutki. Oczywiście wszystkie maluchy zostaną pod moim dachem, ewentualnie mogę przekazać je zaufanej osobie. Co do namierzenia kota: wszystkie moje pieszczochy są zaczipowane, więc innym też polecam tą metodę. Oprócz tego noszą obroże z adresówkami, na których umieściłam imiona, gdyż szczerze wierzę, że znajomość ich przez obcych ludzi zostanie wykorzystana aby pomóc im w razie potrzeby, a nie do niecnych celów. Ufam moim podopiecznym, pozwalam im chodzić własnymi drogami, gdyż wiem, że potrafią o siebie zadbać. Jeżeli chodzi o kontrargumenty jest ich wiele, jednak są niczym w porównaniu z kwestią pozwoleniu kotu być chociaż częściowo wolnym. Ja bynajmniej nie widzę żadnego problemu w puszczaniu kotów samopas, ale opinie na ten temat są bardzo zróżnicowane =D

snowy5 · 30-08-2019 12:13:50

Cześć OwO
Czas abym ja także wypowiedziała się na ten temat. Owszem to kontrowersyjna dyskusja, jednak poruszanie tej kwestii może pomóc poszczególnym osobom w podjęciu właściwej decyzji. Moim zdaniem zostawianie kotów samym sobie nie jest nadzbyt odpowiednie. Kupując, przygarniając bądź adoptując zwierzę jakim jest kot zoobowiązujemy się do opieki nad nim, kochaniem go i troszczeniem się o jego dobro. Kontrolowanie przechadzek kota i nie pozwalanie mu na samotne, pełne niebezpieczeństw wyprawdy zmniejszają ryzyko utraty pupila w wypadku. Co do zabezpieczeń przed pasożytami - owszem, u mnie również się sprawdzają, jednak ważne jest aby pod uwagę wziąść też to, że oprócz pasożytów zagrożeniem dla naszego czworonożnego przyjaciela są też inne zwierzęta, jak inne, agresywne koty, bezpańskie psy, czy dzikie zwierzęta. To wszystko prowadzi do tego, że nie zdołamy go uchronić przed nimi jakimś gadżetem. Przejdźmy jednak do kwestii lokalizacji naszego pupila. Ja stosuję zwykłą adresówkę i obrożę, jednak mój zwierzak jest w nie wyposażony tylko na wszelki wypadek, gdyby jakimś sposobem uciekł z domu i się zagubił. Oczywiście czip jest dla nas obowiązkowy, jednak również jest on formą awaryjną. Do tego dochodzi kwestia niebezpieczeństwa związanego z nieplanowanym zapłodnieniem przez naszego kocurka obcej kotki, bądź zajścia naszej czworonożnej w ciążę. To duży minus puszczania kotów samopas. Istnieje oczywiście rozwiązanie jakim jest sterylizacja zwierzęcia, mój Wąsik przeszedł już ten zabieg, jednak nie wszyscy są do niego przekonani. Hormonalna antykoncepja pupila jest dość ryzykownym rozwiązaniem, gdyż ingerując hormonami w organizm kota czy stosując preparaty w formie implantu, czy doustne, czy w postaci zastrzyku, znacznie zwiększamy prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań w formie chorób dróg rodnych czy guzów sutka. Zastanówmy się więc poważnie, czy chcemy ryzykować życie zwierzęcia tylko po to aby mogło ono w miarę bezpiecznie spacerować dalej niż teren naszego podwórka? Dlaczego skoro psom poświęcamy tyle uwagi, troszczymy się o ich dobro, strzeżemy ich, pilnujemy jak oka w głowie, żeby nie stała im się krzywda, to nie możemy tyle samo miłości poświęcić kotom? One też wymagają przecież opieki i troski. Poświęćmy więc trochę czasu i chodźmy z naszymi kotami codziennie na spacer na szelkach, nie na smyczy, to jest ważne. Kot to bardzo delikatne stworzenie i wymaga delikatnego traktowania. A szelki wcale nie są takie drogie. Na internecie najtańsze kosztują ok. 10 zł, najdroższe do ok. 40 zł. Nie jest to więc drogi zakup. Oto linki do przykładowych szelek dostępnych na internecie:
Trixie Szelki z smyczą dla kota 22-42/125cm - 9,99 zł
Hilton - Komplet spacerowy dla kota szelki + smycz - 10,60 zł
Trixie Szelki dla młodego kota - 12,00 zł
Trixie szelki dla kota XL ze smyczą - 14,80 zł
Trixie Szelki samochodowe dla kota kolor czerwony nr kat. 1294 - 19,00 zł
SMYCZ SZELKI DLA KOTA PSA PUPILA ROZM L - 19,99 zł
Trixie Szelki ze smyczą dla kociąt dla kota mix kolorów nr kat. 4181 - 20,00 zł
Szelki bezuciskowe dla kota ze smyczą - S - 21,90 zł
SZELKI ZE SMYCZĄ DLA KOTA KRÓLIKA SZCZENIAKA NIEB - 28,00 zł
Reedog świecące szelki dla psów i kotów - 34,00 zł
Szelki dla kota - 34,70 zł
Szelki dla kota Trixie XCat z naklejkami i smyczą - 34,80 zł
Szelki dla Kota X-Cat - 35,66 zł
Dobra smycz także nie musi być drogim zakupem. Jeśli nie znajduje się ona już w zestawie z szelkami warto pomyśleć o zakupie smyczy automatycznej. Jest ona dobrym rozwiązaniem, gdyż nasz pieszczoch nie musi iść prosto przy nodze, tylko może trochę oddalić się, pochodzić, spróbować się na coś wdrapać. Tu znajdziecie kilka takich smyczy:
Smycz automatyczna - 18,90 zł
FLEXI NEW CLASSIC XS LINKA 3M DO 8KG - 23,90 zł
Smycz Flexi Cat New Classic, 3 m - 24,80 zł
Flexi Smycz Design linka 3m różowa - 30,90 zł
FLEXI NEW CLASSIC S TAŚMA 5M DO 15KG - 34,58 zł
Linkowa, wygodna smycz rozwijana - XS, 3 m - niebieska - 41,45 zł
Nowoczesna smycz automatyczna Flexi Design - 69,00 zł
Smycz automatyczna flexi Giant dla dużych psów 8m do 10m - 95,00 zł
Kong Smycz automatyczna Explore L czerwona 7,5 m - 122,40 zł
Smycze i szelki powszechnie są też do kupienia w stacjonarnych sklepach zoologicznych, zazwyczaj tylko w wyższej cenie. Tak jak więc widać spacer z kotem może być równie przyjemny jak spacer z psem. Dzięki temu możemy obronić naszego czworonoga i uchronić go przed wpadnięciem pod rozpędzone auto. To czyni przebywanie na dworze kota bezpieczniejszym i zarazem przyjemniejszym, gdyż zaciśniają się więzi pupila z właścicielem. Oprócz tego zwierzę uczy się posłuszeństwa, dyscypliny i szacunku do swojego opiekuna. Tak więc uważam, że oczywistym jest fakt, że wychodzenie z kotem na dwór na szelkach jest dobrym wyjściem. Nie widzę tu wad. Wolność kota jest uszanowana. Przyznać jednak muszę, że nie ma nasz pupil wtedy takiej swobody i wolniej uczy się samodzielności. To tyle. To moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać, rozumiem to. Każdy niech postępuje według własnych schematów, które jego zdaniem są słuszne. Przecież dzięki temu świat nie jest taki jednolity ;333

adminka snowy5 <3

Szelki · 22-02-2024 15:28:25

Puszczanie kotów swobodnie może być niebezpieczne zarówno dla nich, jak i dla środowiska. Koty mogą łatwo uciec, zostać potrącone przez samochód lub wpaść w konflikt z innymi zwierzętami. Dodatkowo, mogą polować na dzikie ptaki i inne małe zwierzęta, co wpływa negatywnie na ekosystem.

Dlatego jestem przeciwny puszczeniu kotów swobodnie i uważam, że lepszym rozwiązaniem jest wyprowadzanie ich na spacer na smyczy, wykorzystując do tego specjalne szelki dla kotów. Szelki zapewniają bezpieczeństwo kota, umożliwiając mu jednocześnie eksplorację otoczenia pod naszym nadzorem.

Jeśli chcesz zadbać o bezpieczeństwo swojego kota, polecam wypróbowanie szelki dla kota dostępnej na stronie Szelki bezuciskowe dla kota Dzięki temu będziesz mógł cieszyć się spacerami z kotem, jednocześnie zapewniając mu bezpieczeństwo i kontrolę nad jego zachowaniem.

Ogłoszenie

#1 29-08-2019 22:50:14

Puszczanie kota samopas: przestępstwo czy powinność

#2 30-08-2019 12:04:16

Odp: Puszczanie kota samopas: przestępstwo czy powinność

#3 30-08-2019 12:13:50

Odp: Puszczanie kota samopas: przestępstwo czy powinność

#4 22-02-2024 15:28:25

Odp: Puszczanie kota samopas: przestępstwo czy powinność

Stopka